(dla menów)
Niekończące się nasiadówki w pracy, ciągła presja, napięcie.
Brzmi znajomo?
Do tego byle jakie żarcie z fastfoodów.
Czas, czas, czas!
Katastrofa nadciąga wielkimi krokami.
Zaprzyjaźnij się z ekspertem MH od diety, posłuchaj jego rad
i bądź gotowy na każde wyzwanie.
Bez stresu.
PONIEDZIAŁEK |
>>>O godz. 15 masz spotkanie podsumowujące kończący się tydzień. Musisz swojemu szefowi przedstawić w jak najbardziej atrakcyjny sposób bilans tego tygodnia i plany na następny. Ewentualnemu sukcesowi mogą zagrozić: szwankująca pamięć, spadek energii, zanik koncentracji. Te drobne kłopoty mogą Cię drogo kosztować. Ale możesz ich uniknąć jeśli: |
- na śniadanie zjesz jajka na miękko
- w południe stek z ziemniaczanym puree i sałatę skropioną olejem rzepakowym lub sojowym
- na koniec obiadu, a tuż przed spotkaniem, zjedz kilka suszonych owoców.
|
|
Aby uniknąć zaników pamięci, Twój mózg i Twoje neutrony powinny dokładnie przekazywać sobie nawzajem informacje. Dlatego wybierz olej rzepakowy lub sojowy, które są źródłem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, z których tworzą się związki odpowiedzialne za komunikowanie się neuronów.
Żebyś miał mnóstwo energii oraz rozsądnie i bez zająknienia odpowiadał na podstępne pytania, których podczas ważnych spotkań nie brakuje, zjedz coś zawierającego pełnowartościowe białko. Najlepiej zaaplikuj to sobie podczas dwóch posiłków poprzedzających spotkanie. Ułatwiają produkcję dopaminy - neuroprzekaźnika, który mobilizuje energię i stymuluje koncentrację. Wybierz więc jajka lub czerwone mięso.
Nie odrzucaj myśli o cukrach. Pomogą lepiej znieść stres i dodadzą Ci energii w trudnych sytuacjach. Znajdziesz je np. w ziemniakach i suszonych owocach. |
<-- Ekspert MH
radzi
|
WTOREK |
>>>Kiedyś trzeba powiedzieć: dosyć. Spędziłeś już naprawdę zbyt wiele czasu z tymi baranami, którzy Cię kompletnie nie doceniają. Niestety, nie udało Ci się znowu wygrać w Totka, ale za to tego ranka masz rozmowę, która pozwoli Ci zacząć wszystko od nowa w pracy Twoich marzeń. Masz już wszystko przygotowane i mnóstwo pomysłów, jak olśnić swojego przyszłego szefa. Nie zaszkodzi jeśli: |
- na śniadanie zjesz jabłko i batonik z ziarnami i orzechami
- na godzinę przed spotkaniem zjesz kilka kostek czarnej czekolady.
|
|
Czekolada zawiera nieprawdopodobną ilość związków zwanych aminami biogennymi. Ta kompozycja organiczna uwalnia endorfiny (hormony przyjemności) w mózgu i powoduje wyraźnie odczuwalny efekt antydepresyjny. Wybierz czekoladę jak najbogatszą w kakao, które stymuluje wydzielanie endorfin. Ten składnik zawiera także teobrominę, która powoduje ten sam efekt ożywienia i pobudzenia, co kofeina, ale nie ma skutków ubocznych i używając jej, mniej ryzykujemy uzależnieniem. Wreszcie, żeby uniknąć napadu wilczego głodu w środku rozmowy kwalifikacyjnej, zjedz wcześniej świeży owoc i batonik zawierający ziarna zbóż. |
<-- Ekspert MH
radzi |
ŚRODA |
>>> Dzisiaj masz prawdziwy tor przeszkód. Rano trzy spotkania z najbardziej wymagającymi klientami, w południe musisz odstawić dzieci do opiekunki, bo Twoja żona wreszcie doczekała się wizyty u kosmetycznki, tej samej, która reguluje brwi znanym aktorkom. Poza tym powinieneś wpaść do urzędu skarbowego, zahaczyć o laboratorium, żeby zrobić sobie badanie krwi, a na deser musisz zjeść obiad z najbardziej nadętym z Twoich kumpli. Jak wytrzymać ten horror? |
- na obiad zjesz owoce morza i skorupiaki razem z brązowym ryżem
- wieczorem, tuż przed położeniem się do łóżka, wypij ziołową herbatkę z walerianą lub lipą.
|
|
Twój posiłek powinien być bogaty w węglowodany, które są źródłem energii, niezbędnej by wytrzymać ten morderczy dzień. Znajdziesz je w dostatecznej ilości w brązowym ryżu. Zjedz koniecznie owoce morza i skorupiaki, które są źródłem mikroelementów: bromu, kobaltu, miedzi, litu i cynku. To pozwoli przyjąć postawę Zen wobec stresujących sytuacji.
Unikaj picia kawy tego dnia, ponieważ przeszkodzi Ci ona w utrzymaniu nerwów na wodzy. A ziołowa herbatka wieczorem ułatwi Ci zaśnięcie. |
<-- Ekspert MH
radzi |
CZWARTEK |
>>> Nie jest lekko. Stresująca praca i problemy sprawiły, że w Twoim związku coś zaczęło się psuć. Mieliście ostatnio - Ty i kobieta Twojego życia - ciche dni (i ciche noce). Najwyższy czas, żeby to nadrobić i okazać jej, jaka jest ważna dla Ciebie. Ten wieczór jest szczególnie istotny. Masz nadzieję na czułe pogodzenie, które skończy się... tam, gdzie zwykle kończą się pogodzenia. |
- Zrób sobie żeńszeniową kurację. Możesz pić żeńszeniową herbatkę lub łykać pigułki, ale zacznij już dziesięć dni przed spotkaniem.
- Tego dnia na obiad wybieraj raczej owoce i warzywa niż mięso. Polecana jest zwłaszcza czerwona papryka i ananas.
|
|
Żeńszeń stymuluje układ nerwowy, zwiększa Twoją odporność na stres, poprawia sprawnośc fizyczną i zapobiega zmęczeniu. Byłoby głupio w strategicznym momencie być tak blisko celu i nie mieć sił, by ukończyć. Warzywa i owoce bogate w witaminy pomogą Ci w walce ze skutkami stresu. Czerwona papryka według niektórych specjalistów może stymulować popęd płciowy. Przypominamy też, że ananas poprawia smak spermy. Natomiast unikaj posiłków bogatych w tłuszcze. Są odpowiedzialne za trudne i powolne trawienie. Ryzykujesz, że Twoje "bohaterstwo" Ci opadnie, jeśli wieczór się trochę przedłuży. |
<-- Ekspert MH
radzi |
PIĄTEK |
>>> Od tygodnia myślisz o tym z niechęcią, ale cóż. Nie da się już dłużej wymigiwać od obowiązków rodzinnych. O godz. 19 kolacja u teściowej, która... no nie lubi Cię i już. W zasadzie każdy temat może spowodować spięcie. A jeszcze te jej porady życiowe! Najspokojniejszego faceta mogłyby wyprowadzić z równowagi. Odwagi! Nawet w tak wydawałoby się beznadziejnym przypadku dietetyk Ci pomoże. |
- W ciągu dnia pij mleko.
- W południe zjedz soczewicę i chleb z orzechami lub czosnkiem.
|
|
Serotonina to hormon dobrego humoru. Pozwala zachować spokój i pomaga panować nad sobą. Żeby ją uzyskać, Twój mózg potrzebuje tryptofanu - aminokwasu zawartego przede wszystkim w nabiale, ale także soi i soczewicy. Ta ostatnia jest w dodatku bogata w węglowodany, które pozwalają utrzymać jak najdłużej efekt uspokajający serotoniny. Jeśli Twoje stosunki z teściową są naprawdę napięte, dodaj do tej diety orzechy. Zawierają magnez, który odbudowuje równowagę systemu nerwowego. W końcu pomyśl o czosnku. Pozwala obniżyć ciśnienie, a mocno ryzykujesz, że wzrośnie po kilku "specjalnych" spojrzeniach starszej pani. A z wysokim ciśnieniem naprawdę trudno być cool. |
<-- Ekspert MH
radzi |
SOBOTA |
>>> Żona ma dzisiaj piekielny program dnia: zakupy, siłownia, fryzjer i manicure, zakupy. I to wszystko od rana. Bo wtedy jest najmniej ludzi - tłumaczy mętnie, pospiesznie urywając się z domu. Zostajesz więc sam z dziećmi na początku weekendu, o którym marzyłeś i po którym spodziewałeś się, że wreszcie odetchniesz. Żebyś się za bardzo nie stresował, w południe zabierz dzieciaki do fastfoodu. |
- Jeśli przygotowujesz obiad, kup jajka, ryby, sałatę i chleb z ziarnami zbóż.
|
|
Teraz mówię jak kumpel, a nie jak dietetyk - fastfood to dobry pomysł, żeby uniknąć kryzysu nerwowego. Przede wszystkim unikasz bałaganu w kuchni i zmywania. Wreszcie dania słodkie i tłuste serwowane w tej kuchni służą produkcji opiatów, substancji które mają efekt uspokajający. Poza tym możesz wymagać od swoich pociech, zadowolonych, że dostały do jedzenia to, co lubią najbardziej na świecie, żeby pomogły przygotować wieczorny posiłek. A ten wieczorny, lekkostrawny i zrównoważony, zrekompensuje ciężkostrawny obiad, w którym zabrakło błonnika i soli mineralnych.Błonnik znajdziesz w zielonych warzywach: sałacie, kapuście, szpinaku i w chlebie z pełnych ziaren. |
<-- Ekspert MH
radzi |
NIEDZIELA |
>>> Dzień zawodów. Gracie na wyjeździe. Honor zawodników, trenera i Twój osobiście: wszystko zależy od wygranej w tym meczu. Ciśnienie jest potworne. Masz miękkie nogi i mdlości z nerwów. A przecież jesteś Dudkiem Twojej drużyny. Żeby utrzymać się na nogach: |
- zjedz bogate, pełnowartościowe śniadanie i nie zapomnij o pomarańczy na deser
- zjedz banana
- po południu wybierz chude mięso razem z makaronem ugotowanym al dente
- pij przez cały dzień mnóstwo wody
|
|
Musisz być pełen energii. Pierwsza reguła - zjedz główny posiłek trzy godziny przed większym wysiłkiem, żeby uniknąć niestrawności. Druga reguła - jedyny możliwy doping to witaminy, które spożyjesz razem z owocami. Nie zapomnij o magnezie: można zjeść kilka suszonych owoców, żeby przegonić stres. W południe zjedz makaron, dobre żródło węglowodanów niezbędnych, żeby podtrzymać właściwy poziom energii w ciągu dnia.
I wreszcie pij wodę, dużo wody i tylko wodę przed, podczas i po meczu. Gwarantujemy, że Twoja drużyna z meczu wyjdzie zwycięsko. Jeżeli, oczywiście, oprócz stosowania dobrej diety, potraficie dobrze grać w nogę. |
<-- Ekspert MH
radzi |
źródło: Men's Health
|