Aspekt muzyczny występował wszędzie tam, gdzie występował kontakt z człowiekiem, publicznością. Publiczność jest, czyli chce tego słuchać, przez to wyrażać, upubliczniać i doznawać spokoju i relaksu. (...)
Mieliśmy wiele przypadków, kiedy poprzez muzykę udało się nam wyrwać kogoś z narkozy czy wywalczyć o zdrowie z ciężkiej psychicznej choroby .Bo jeśli muzyka powoduje wyciszenie i uspokojenie, to dlaczego muzyka nie może być częścią naszego życia!? (...)
Zrozumiałe jest, że każdemu powinno się umożliwić taki odsłuch muzyczny, który będzie pasował do natury jednostki, do jego zachowań, stanu umysłu. Każda jednostka powinna poczuć coś, co wyzwala ją z piętów nieszczerości, totalnego kiczu, frustracji, zdenerwowania. Muzyka powinna relaksacyjnie i pobudzająco wpływać do życia na daną jednostkę.